Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2018
Obraz
Kompletnie nie miałam ostatnio weny do pisania, a jako, że noszę znamiona artystki, nigdy nie zmuszam się do czegoś kreatywnego, bo wiem, że nie przyniesie to pożądanych efektów. Jednak 3 tygodniowa choroba sprawiła, że garnę się do wszystkiego ze zdwojoną potrzebą i emocjami..a dyskusja z kilkoma znajomymi z tzw "branży' podsunęła mi temat dzisiejszego wpisu. Zawsze śmieszyły mnie "tajemnice" dotyczące sesji płatnych wśród modelek. Tego, jak usilnie bronią listy swoich kontrahentów, stawek, przebiegu sesji. Bardzo mocna opinia, jakoby modelki były niezbyt rozgarnięte niestety często się potwierdza. Nie od dziś wiadomo, że to co najpilniej strzeżone,  najczęściej wypływa na światło dzienne. I czego tu do licha bronić, ukrywać, spiskować? Nie sądzę, żeby mojego bloga namiętnie czytały kobiety, no może prócz tych, które szalenie mnie "uwielbiają" wskakują z nadzieją, na wyczytanie o jakimś nieziemskim numerze, który wykręciłam, albo co smaczniejsze, komu &